Gdy zadaję dzieciom pytanie, co jest najważniejsze w pływaniu, coraz częściej otrzymuję odpowiedź: „nogi!”. Ale czy zawsze tak było? Kiedy przypomnę sobie małego mnie przychodzącego, tak jak wasze pociechy, na jedne z pierwszych zajęć na basenie, odpowiedzią na to pytanie były… ręce. Czemu więc się to zmieniło?

Wiedza człowieka, a także jego umiejętności, poszerzają się w każdej dziedzinie – w tym również w pływaniu. Dla zobrazowania: pierwszy człowiek, który złamał „magiczną” granicę minuty na dystansie 100 metrów kraulem, zrobił to w latach 2000. Teraz zaś ten sam dystans na światowym poziomie pływany jest czasie poniżej 50 sekund. 

Wracając do tematu – dlaczego nogi? Wiadomym jest, że podstawą pływania jest odpowiednia postawa i pozycja ciała. To właśnie nogi odpowiedzialne są za ich właściwe utrzymanie. Praca dolnych partii ciała ma być rytmiczna, a co najważniejsze – luźna; rozluźniona stopa nada, po kopnięciu, odpowiedni kierunek fali. To najważniejszy aspekt przyspieszania. Dodatkowo, rozluźnione stopy dają możliwość wykonania tak zwanego „ruchu płetwowego” – to kolejne, niekontrolowane przez pływaka kopnięcie stopą. 

Jak dojść do takiego kopnięcia? Podstawą są ćwiczenia w tak zwanej „stójce”, czyli polegające na kopaniu nogami w pozycji pionowej, tak, by unosić się nad powierzchnią wody. Jest to najlepsza pozycja, która wymusza naturalne kopnięcie stopy. Dlaczego? Jeśli bowiem przestaniemy kopać, to będzie nam towarzyszyło przeczucie, że zaraz znajdziemy się pod powierzchnią wody. W celu „uratowania się”, będziemy kopać coraz mocniej i mocniej. To męczące ćwiczenie zakończy się, naturalnie, złapaniem się liny lub brzegu basenu, bo człowiek nie jest w stanie pracować długo na takich obrotach. 

Kolejnym ćwiczeniem jest pływanie na plecach, ponieważ pozycja ta umożliwia bezproblemowe oddychanie. Dopiero po jakimś czasie można spróbować takie kopnięcia wykonywać na brzuchu, a następnie dołożyć do tego również pracę rąk. 

Jak wygląda idealna praca nóg? Dobre kopanie nogami to tak zwane „nogi ciche”, czyli takie, które przez cały czas kopania znajdują się pod powierzchnią wody. Gdy patrzymy „z góry” na nogi osoby płynącej, powinniśmy widzieć, że fala płynie w stronę odwrotną do kierunku poruszania się pływaka. Są to kopnięcia, które doprowadzają do przyspieszania. 

Dla zobrazowania załączam filmy, z ćwiczeń na nogi, które wykonywane są przez naszych zawodników na obozie technicznym w sierpniu 2021 roku.